0

Złoty przegląd prasy: Inwestować świadomie

Inwestować świadomie

Na europejskich parkietach duże zamieszanie. Napięta sytuacja we Włoszech i widmo rozpadu strefy euro wywołały w ostatnich dniach potężną falę spadków. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez dr Daniela Bianchi z Warwick Business School, wycena kryptowalut bazuje jedynie na rynkowych nastrojach. KNF ruszyło z dużą kampanią społeczną przestrzegającą przed inwestowaniem na rynku Forex oraz w kryptowaluty. Independent Trader radzi trzymać się z dala od obligacji skarbowych, a KNF w reakcji na głośną sprawę GetBacku zwraca też uwagę na duże ryzyko związane z obligacjami korporacyjnymi i apeluje o dywersyfikowanie portfela. Według predykcji Londyńskiego Stowarzyszenia Rynku Kruszców średnioroczna cena złota wyniesie w tym roku 1318 dolarów za uncję, co wskazuje na wzrost o niemal 5% w ujęciu rok do roku. To dobry czas na zakup tego kruszcu.

 

Kolejne spadki na europejskich giełdach

 

Epicentrum geopolitycznych napięć znajdowało się w ostatnich dniach w czwartej największej gospodarce Unii Europejskiej. Kryzys polityczny we Włoszech, spowodowany problemami z utworzeniem rządu i walczącymi o to skrajnie radykalnymi partiami: Ruchem 5 Gwiazd i Ligą Północną, wywołał panikę giełdową, która rozlała się po całej Europie. Co zrozumiałe, najgorzej sytuacja prezentowała się u samego źródła. Włoski rynek akcji zanurkował aż 3% poniżej zera. Pozostałe największe indeksy europejskie straciły od 1 do 3%. Jednym z najsłabszych parkietów była GPW. Choć ostatecznie lewackiemu Ruchowi i skrajnie prawicowej Lidze udało się 1 czerwca zawiązać koalicję, nie oznacza to końca problemów. Oba ugrupowania otwarcie deklarują bowiem swój eurosceptycyzm, co nie pozwala zażegnać wzmożonego ryzyka rozpadu strefy euro. Jak podaje Rzeczpospolita, zachodni dyplomaci uważają nowy populistyczny rząd Rzymu za największe wyzwanie w walce o przetrwanie Unii Europejskiej. Trudno się temu dziwić. W ministerialnych ławach odnaleźć można m.in. profesora ekonomii Paolo Savonę, który prócz propagowania niezwłocznego wyjścia Włoch ze strefy euro, zasłynął przyrównywaniem Niemiec do Trzeciej Rzeszy, które wedle jego wizji, tym razem do realizacji swoich celów postanowiły użyć unii walutowej zamiast Wehrmachtu. Rynki wstrzymują na razie oddech czekając na rozwój wypadków.

Źródła:

https://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/gielda-spadki-gpw-wlochy-rozpad-strefy-euro,175,0,2407343.html

http://www.rp.pl/Polityka/306039965-Wlochy-Pierwsze-starcie-zBerlinem.html

 

KNF ostrzega przed Forexem i kryptowalutami

 

Dr Daniele Bianchi, naukowiec związany z Warwick Business School – jedną z najbardziej prestiżowych angielskich uczelni biznesowych, w opublikowanej pracy pt.: „Cryptocurrencies as an Asset Class: An Empirical Assessment”, zaprezentował wyniki i wnioski ze swoich badań nad czynnikami kształtującymi ceny kryptowalut. Za podstawę prowadzonej analizy posłużyły Bianchiemu tygodniowę schematy tradingu z okresu kwiecień 2016 – wrzesień 2017 roku, aż czternastu najważniejszych kryptowalut. W puli tej prócz bitcoina, ethereum, litecoina, czy monero znalazł się też egzotyczny i uważany za owoc żartu dogecoin. Jak się okazuje, wyceny kryptowalut są całkowicie oderwane od ekonomicznych realiów. Bianchi nie odnotował bowiem żadnej istotnej statystycznie korelacji między czynnikami natury ekonomicznej, a decyzjami o zaangażowaniu kapitału w kryptowaluty, podejmowanymi przez inwestorów. Wskazuje to na czysto spekulacyjny charakter tych instrumentów. Jak zauważa badacz, ceny kryptowalut „kształtowane są wyłącznie przez zmiany nastrojów inwestorów”, co w praktyce oznacza opieranie się na przeszłych stopach zwrotu, emocjach i atmosferze budowanej przez media, pilnie śledzące wszelkie ruchy na kryptowalutowych giełdach. Niezwykle duże ryzyko towarzyszące inwestowaniu w te instrumenty stało się też tematem przewodnim kampanii społecznej KNF. Od 1 czerwca w internecie, stacjach telewizyjnych i radiowych emitowane są spoty zwracające uwagę na takie czynniki jak możliwe ogromne amplitudy wahań kursowych, brak prawnych uregulowań i zabezpieczeń rynku kryptowalut oraz możliwość nieświadomego zaangażowania swoich środków w klasyczny schemat piramidy finansowej. Obok kryptowalut KNF przestrzega również przed rynkiem Forex, na którym zyski wypracować są w stanie wyłącznie bardzo doświadczeni gracze, bądź podmioty nieuczciwie wykorzystujące swoją przewagę informacyjną i technologiczną.

Źródła:

https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/ceny-kryptowalut-od-czego-zaleza-opinia-naukowca/qdkqzfm

https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/kryptowaluty-knf-ostrzega-w-kampanii/el3mnm4

 

Ryzykowne obligacje a bezpieczne przystanie

 

Jak zauważa portal Independent Trader inwestowanie w obligacje skarbowe nie jest opłacalną formą pomnażania kapitału i lepiej trzymać się od nich z daleka. Dlaczego? Gdyż ich wycena jest silnie związana z polityką i działaniami podejmowanymi przez banki centralne. Mamy tu do czynienia ze skrajną asymetrią informacyjną i jako zewnętrzni inwestorzy, z góry skazujemy się na straconą pozycję. Co więcej, rentowności obligacji nigdy nie udaje się przekroczyć realnej inflacji. Wrócić z tego boju z tarczą możemy jedynie w wyjątkowych sytuacjach, wchodząc spekulacyjnie w momencie dużych spadków na rynku długu i pilnie śledząc dalszy rozwój wypadków. Jak pokazują analizy przedstawione na portalu, rynek obligacji stanowi za to doskonałe źródło informacji o kondycji, fazie cyklu i możliwości nadejścia korekty, czy nawet kryzysu gospodarczego. Z drugiej strony  KNF zwraca uwagę na duże ryzyko związane z obligacjami korporacyjne i apeluje do banków pośredniczących w procesie o przykładanie większej wagi do budowania świadomości względem ryzyka i konieczności dywersyfikacji portfela, wśród indywidualnych inwestorów. Działania te stanowią echo głośnej sprawy  GetBacku, któremu udało się sprzedać obligacje o łącznej wartości 2,6 mld, w większości właśnie drobnym inwestorom. Mierząc się z geopolitycznym chaosem, który wydaje się być już „nową normalnością” i ryzykiem, jakie w obecnych warunkach niesie za sobą angażowanie kapitału zarówno w rynek akcji, jak i długu, warto rozważyć większe wejście na rynek złota lokacyjnego. Według predykcji Londyńskiego Stowarzyszenia Rynku Kruszców, przytoczonych przez magazyn Forbes, średnioroczna cena złota wyniesie w tym roku 1318 dolarów za uncję, co wskazuje na wzrost o niemal 5% w ujęciu rok do roku. Co więcej, gwałtowne skoki cen tego kruszcu towarzyszące m.in. eskalacji napięć na linii Waszyngton-Moskwa pozwalają zakładać, że prognozy te mogą okazać się znacznie niedoszacowane. Złoto stanowi bowiem najbezpieczniejszą przystań zarówno w czasie politycznych, jak i gospodarczych kryzysów.

Źródła:

https://independenttrader.pl/jak-przewidziec-recesje-gospodarcza-krzywa-dochodowosci.html

https://www.pb.pl/knf-upomina-banku-ws-sprzedazy-obligacji-930776

https://www.forbes.pl/gielda/czy-to-czas-na-kupno-zlota/kzsfk58

 

Agata Ziąbska
Powiernik S.A.
www.powiernik.net

Ostatnie wpisy