Złoto – Najtwardsza waluta
Złoto – Najtwardsza waluta
Właśnie ukazała się w Polsce książka „Najtwardsza waluta świata. Czyli dlaczego warto inwestować w złoto”. Jej autor James Rickards doskonale rozprawia się ze wszystkimi argumentami przeciwników złota. Zaczynając od „barbarzyńskiego reliktu przeszłości” aż po argument, że złota jest zbyt mało, aby mogło ponownie pełnić rolę światowego pieniądza.
Rickards doskonale uzasadnia tezę, że złoto było, jest i będzie, pomimo sprzeciwu elit bankowych, bazą dla międzynarodowych rozliczeń finansowych. Autor przekonuje czytelnika do konieczności posiadania fizycznego złota w dobrze skonstruowanym portfelu oszczędnościowym (inwestycyjnym). Wniosek – jeżeli korzystasz z usług doradztwa finansowego i nie masz jeszcze fizycznego złota, to jak najszybciej przeczytaj książkę i zmień doradcę, bo chyba masz takiego, o którym mówił Woody Allen – „Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą.” Brak złota w Twoim portfelu to najlepszy sygnał, że Twój doradca ma inne priorytety niż Twoje bezpieczeństwo finansowe.
Dla kogo jest ta książka ?
„Najtwardsza waluta” jest trochę bardziej „techniczna” niż poprzednia książka Jamesa Rickardsa pt. „Śmierć pieniądza. Nadchodzący upadek międzynarodowego systemu walutowego”, ale dla czytelników bardziej zorientowanych w temacie złota, wcale nie mniej smakowita. Jeżeli dopiero teraz dowiedziałeś się o obu książkach, to lepiej zacznij od „Śmierć pieniądza”.
Creme de la creme omawianej pozycji stanowi opis analizy systemowej teorii złożoności, która pozwala badać zachowania modelu równowagi w gęstej sieci powiązań. W świetle tej teorii widać jak na dłoni, że działania największych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo współczesnego systemu finansowego są prowadzone intuicyjnie i po omacku, co bardziej przypomina nawigacje pijaka we mgle niż postępowanie zgodne z zaleceniami nauk ekonomicznych. W tej sytuacji pozostaje tylko przypomnieć opinię którą prof. Max Otte wyraził w „Kiedy nadchodzi kryzys”, kiedy to po kryzysie w 2008 r. rządy zaczęły dostarczać olbrzymie ilości gotówki do systemu. Otte porównał to do „próby gaszenia pożaru ropą”.
Żeby zachęcić Was jeszcze bardziej do lektury wspomnę tylko, że z tej książki dowiecie się dlaczego w najbliższej przyszłości
cena złota może zawierać się w przedziale pomiędzy 10 tys. a 50 tys. USD za uncję.
„Posiadanie złota to najlepsze ubezpieczenie w warunkach pogarszającego się klimatu ekonomicznego i niestabilności pieniądza”
Jak przekonuje autor na zakup złota nie zostało zbyt wiele czasu, więc lektury nie odkładaj na wakacje.