0

Rośnie popyt na złoto inwestycyjne

rosnie popyt na złoto inwestycyjne

 

Jak wynika z raportu opublikowanego w listopadzie br. przez World Gold Council popyt na złote sztabki i monety wzrósł w trzecim kwartale 2017 roku aż o 17% w ujęciu rok do roku. Wielkość zakupów fizycznego złota przez banki centralne umocniła się w tym samym okresie o 25%. Całościowy popyt na złoto odnotował jednak rokroczny spadek na poziomie 9%. Zanim jednak damy się porwać szumnym nagłówkom akcentującym ten właśnie element raportu, przyjrzyjmy się baczniej danym zebranym przez tę znaczącą dla rynku instytucję.

 

Złote ETFy w odwrocie

 

Wśród czterech głównych kategorii popytowych ujętych w raporcie, dwie z nich – biżuteria i inwestycje odnotowały spadki na poziomie odpowiednio 3 i 28%. Pozostawienie tych danych bez komentarza byłoby jednak mocno krzywdzące dla złota inwestycyjnego. Sytuacja na rynku złotej biżuterii podyktowana została w dominującej części zmianami w prawie podatkowym i wprowadzonymi obostrzeniami towarzyszącymi transakcjom opartym na złocie u jednego z największych graczy – Indii. Równocześnie drugi istotny podmiot rynku biżuterii – Chiny, zgłosiły popyt na złotą biżuterię większy rokrocznie aż o 13%. W ogólnym rozrachunku światowy popyt w tym segmencie zmniejszył się nieznacznie o wskazane uprzednio 3%. Najciekawszą i zarazem najbardziej zróżnicowaną kategorią popytową w raporcie pozostają jednak inwestycje. W obrębie tej grupy zamknięte zostało bowiem wyraźnie umacniające się na rynku, fizyczne złoto w postaci sztabek i monet oraz fundusze pasywne z ekspozycją na złoto, których pozycja rokrocznie pogorszyła się aż o 87% (!). Brak zainteresowania złotymi ETFami w minionym kwartale wydaje się dobrze oddawać wzmagające się niepokoje na rynku, kryzys zaufania do instytucji finansowych i związaną z tym, rosnącą awersję na ryzyko.

 

Fizyczne złoto mocno w górę

 

Umacniający się popyt na fizyczne złoto w postaci sztabek i monet swoją siłę zawdzięcza głównie największemu producentowi złota na świecie – Chinom. Państwo Środka, przy wolumenowo największym zgłaszanym popycie na złoto, odnotowało aż 57% rokroczny wzrost w tej kategorii. Wynik ten pozwolił w dużej mierze zniwelować osłabiony o 23% popyt na złote sztabki i monety zgłaszany przez Indyjczyków, spowodowany wspomnianymi uprzednio zmianami legislacyjnymi. Wśród podmiotów istotnych pod względem wielkości zgłaszanego popytu warto nadmienić jeszcze rosnące na sile Niemcy (+45% r/r), Turcję (+182% r/r) i Szwajcarię (+20% r/r). Co ciekawe Stany Zjednoczone, mimo wzmagającej się niepewności, nadal wydają się być w pełni pochłonięte wizją nigdy niekończącej się rynkowej hossy, na co wskazywać może wciąż osłabiające się zainteresowanie lokowaniem nadwyżek finansowych w fizycznym złocie (-59% r/r). Trzeci kwartał br. przyniósł również duże wzrosty w popycie na złoto na szczeblu bankowości centralnej. W analizowanym okresie segment ten wzmocnił się aż o 25% głównie za sprawą Rosji, Turcji i Kazachstanu odpowiedzialnych łącznie za ponad 90% zgłaszanego popytu.

 

Złote fundamenty każdego dobrego portfela

 

Dane zaprezentowane w raporcie World Gold Council wyraźnie sygnalizują zmiany zachodzące w obrębie portfeli inwestycyjnych. Rosnące poczucie niepewności skłania inwestorów do powiększania udziału najbezpieczniejszego w przypadku kryzysu aktywa, jakim bez wątpienia jest złoto inwestycyjne. Coraz chętniej sięgają oni po sztabki i złote monety, rezygnując przy tym z obarczonych zdecydowanie większym ryzykiem, złotych ETFów, opartych często na mechanizmie analogicznym do bankowej rezerwy cząstkowej. Wartym zauważenia pozostaje fakt, iż gro aktywności i obrotu złotym kruszcem przypada od dłuższego czasu na rejon Bliskiego i Dalekiego Wschodu, co nadaje wiarygodności podnoszonym przez wielu ekspertów przypuszczeniom o przegrupowaniu sił i przesuwającym się na wschód centrum świata finansowego. Odnotowany w raporcie wzrost popytu na złoto w jego najczystszej postaci daje wiarę w poprawę kondycji portfeli inwestorów i właściwe ich zabezpieczenie na wypadek nadchodzącego kryzysu. Organiczna siła każdego portfela wymaga bowiem minimum 20-30% oszczędności ulokowanych w fizycznym złocie. Warto o tym zawsze pamiętać.

 

Agata Ziąbska
Powiernik S.A.
www.powiernik.net

Ostatnie wpisy