
Jak oszczędzać pieniądze – recepta na bezpieczną emeryturę
Według danych Eurostatu stopa oszczędności w Polsce należy do jednej z najniższych w całej Unii Europejskiej. Statystyczny Polak przeznacza na cel oszczędnościowy jedynie 4,36% swoich dochodów do dyspozycji brutto (dane za 2016 rok), podczas gdy średnia dla Europy od wielu lat kształtuje się w przedziale 10-12%. Jak się okazuje, największym problemem Polaków nie są same możliwości finansowe, ale ich przyzwyczajenia i posiadane kompetencje. Niska skłonność do oszczędzania na emeryturę w dużej mierze tłumaczona jest wciąż utrzymującym się dużym zaufaniem do systemu ubezpieczeń społecznych. W rzeczywistości system ten już dziś jest całkiem niewydolny, a rachunek ekonomiczny bezlitośnie wskazuje, że kolejne pokolenia wejdą w wiek emerytalny na zupełnie innych zasadach. Dla zdecydowanej większości osób podlegających pod nowy system emerytalny, wizja spokojnej starości finansowanej z funduszy ZUS, jest delikatnie rzecz ujmując całkiem nierealna. Jedyną możliwością na zapewnienie sobie bezpiecznej i dostatniej jesieni życia jest dziś wdrożenie dodatkowego planu oszczędnościowego. Jak więc się za to zabrać?
Oszczędzać każdy może
Im szybciej zaczniemy oszczędzać na naszą emeryturę, tym mniej odczuwalne będą dla nas comiesięczne obciążenia związane z tym celem. Jak wiadomo zawsze najtrudniej jest zacząć. W końcu oszczędności czynimy kosztem konsumpcji, a ta daje nam wymierną i natychmiastową satysfakcję. Problem w tym, że zdecydowanie krótkotrwałą. Myśląc przyszłościowo musimy czym prędzej zrewidować nasze przyzwyczajenia i nauczyć się oszczędzać pieniądze. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne i nie wymaga dużych nadwyżek finansowych. Umiejętność efektywnego, długoterminowego oszczędzania opiera się na dwóch podstawowych zasadach: systematyczności i bezpieczeństwie. Przekładając to na praktykę, w pierwszym kroku musimy oszacować jaką minimalnie kwotę jesteśmy w stanie miesięcznie przeznaczać na cel emerytalny. Później pozostaje nam tylko wybrać właściwą długoterminową formę oszczędzania, obarczoną jak najmniejszym ryzykiem i konsekwentnie celu się trzymać. Choć na początku może wymagać to pewnych wyrzeczeń, po kilku miesiącach zmiana w strukturze domowego budżetu tak naprawdę przestaje być dla nas odczuwalna. Mechanizm ten działa również w drugą stronę. Jeśli więc otrzymamy podwyżkę, czy też zaczną przysługiwać nam jakieś dodatkowe świadczenia, warto przeznaczyć te środki na cel oszczędnościowy zanim przyzwyczaimy się do większego stanu posiadania i wydawania nadprogramowych pieniędzy na bieżące potrzeby.
Bezpieczna forma oszczędzania – czyli jaka?
Posiadając nadwyżki finansowe możemy inwestować je w różne klasy aktywów. Najogólniej rzecz ujmując mamy do wyboru ulokowanie swoich środków na rynku kapitałowym, bądź alternatywnym. W zależności od rodzaju, aktywa charakteryzują się zróżnicowanym poziomem ryzyka. Oszczędzając długoterminowo na naszą emeryturę, wybierać powinniśmy wyłącznie aktywa uważane za bezpieczne i dobrze przechowujące swoją wartość w czasie. Jak wskazują badania, większość oszczędzających Polaków przechowuje swoje nadwyżki finansowe w gotówce, na rachunku bieżącym, koncie oszczędnościowym, bądź w najlepszym razie – na lokacie. Czy to dobre formy oszczędzania na emeryturę? Zdecydowanie nie. Po pierwsze, przechowując pieniądze w gotówce narażeni jesteśmy na ich kradzież. Co więcej, rosnąca wciąż inflacja zmniejsza moc nabywczą pieniędzy i w rzeczywistości pochłania coraz większą część zgromadzonych oszczędności. Przed zjawiskiem tym nie chronią nas również produkty bankowe. Jak się okazuje, przy obecnym poziomie inflacji, rekordowo niskim oprocentowaniu i uwzględnieniu podatku od zysków kapitałowych, pieniądze ulokowane na kontach i lokatach często przynoszą wręcz straty. Dodatkowo, wybierając takie rozwiązanie jesteśmy w pełni zależni od sektora bankowego i pośrednio narażeni również na ryzyko polityczne. Poszukując bezpiecznej formy oszczędzania na emeryturę, niezależnej od banków i państwa, pomyśleć powinniśmy o złocie inwestycyjnym. Dlaczego? Aktywo to jest wartością samą w sobie, zabezpiecza nasze oszczędności przed inflacją, wszelkimi rynkowymi i politycznymi zawirowaniami, zachowując przy tym bardzo dobrą płynność. Choć wiele osób postrzega złoto, jako inwestycję obarczoną dużą barierą wejścia, przeznaczoną dla najbogatszych, w rzeczywistości jest ono wskazane i dostępne praktycznie dla każdego oszczędzającego. Najwyższy czas je trochę odczarować.
Złota lokata emerytalna
Pierwszym skojarzeniem, jakie nasuwa nam się przy okazji złota lokacyjnego jest najczęściej standardowa złota sztabka, która przy swojej niebagatelnej 400 uncjowej wadze (ok. 12,44 kg) jest towarem dla większości osób całkiem niedostępnym. Nie każdy jednak wie, że standard taki obowiązuje wyłącznie klientów instytucjonalnym i to głównie na rynku międzybankowym. Złoto inwestycyjne dedykowane klientom indywidualnym, dostępne jest w szerokiej palecie wagowej, zaczynającej się już od 1 grama. Co więcej, na rynku funkcjonują też specjalne programy budowania długoterminowych oszczędności w złocie, pozwalające zminimalizować i rozłożyć w czasie jednostkowe koszty transakcyjne. Dobrym przykładem podobnego rozwiązania jest „Program Powiernik” oferowany przez spółkę Powiernik S.A. Żeby jednak docenić fizyczne złoto, jako formę oszczędzania na naszą emeryturę, trzeba jeszcze bliżej poznać jego charakter. Zdecydowanie nie jest to aktywo nastawione na szybki i łatwy zysk. Wyjątkowe właściwości tego kruszcu ujawniają się na ogół w dłuższym horyzoncie czasowym. Często doceniamy złoto dopiero, gdy na rynku finansowym pojawiają się pierwsze symptomy recesji. Złoto inwestycyjne ma bowiem tą cenną zaletę, że jego wycena reaguje w takim przypadku odwrotnie proporcjonalnie do większość standardowych aktywów finansowych. Gdy więc przez świat przetoczy się kolejny kryzys finansowy, posiadacze oszczędności emerytalnych zdeponowanych w złocie będą mogli spać spokojnie.
Systematyczne oszczędzanie w złocie
Czas więc powrócić do punktu wyjścia. Ustaliliśmy już nasze comiesięczne możliwości oszczędnościowe i wiemy jak skutecznie zabezpieczać nasze emerytalne oszczędności w długim okresie. Pozostaje więc odpowiedzieć na pytanie: jak wcielić ten plan w życie? Łącząc systematyczność odkładania pieniędzy z bezpieczeństwem, jakie daje nam złoto, warto skorzystać z gotowego programu budowania oszczędności w złocie, jaki znaleźć możemy w ofercie spółki Powiernik S.A. Poprzez swoją w pełni transparentną formę „Program Powiernik” jest łatwy do zrozumienia i nie wymaga dużych kompetencji finansowych. Choć co do zasady dedykowany jest osobom o mniejszych możliwościach finansowych, sprawdza się też dobrze w przypadku osób dysponujących większymi nadwyżkami finansowymi. Korzystając z „Programu Powiernik” możemy przez całe 10 lat trwania umowy dokonywać wpłat o dowolnej regularności i wysokości. Wpłaty te, po osiągnięciu kwoty odpowiadającej wartości sztabek ustalonej gramatury, mają bezpośrednie przełożenie na zakup fizycznego złota, które klienci programu mają możliwość dodatkowo bezpiecznie deponować w profesjonalnych, niezależnych od banków skarbcach. Warto dodać, że Powiernik S.A. oferuje nam wyłącznie nowe sztabki renomowanych producentów, posiadających międzynarodowe akredytacje. Dzięki temu, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, zawsze mamy możliwość upłynnienia naszych sztabek po cenie rynkowej w dowolnym miejscu na świecie. Bezpieczna przyszłość wymaga bezpiecznych rozwiązań. Dlatego też inwestowanie w fizyczne złoto jest szczególnie polecane właśnie w kontekście budowania długoterminowego zabezpieczenia emerytalnego.
Agata Ziąbska
Powiernik S.A.
www.powiernik.net